RELACJE Z KOLONII I OBOZÓW W KULCE 2022
Turnus IV (28.07-07.08.2022)
33 Przygody, grupa Pani Emilii K.
Nasz dzień w Kulce był bajeczny! Zaczęliśmy od malowania w chmurach i tworzenia wielkich baniek mydlanych. Następnie przy pomocy kompasu szukaliśmy punktów, które kryły różne zagadki. Przy pięknej pogodzie przejechaliśmy się rangerami, było naprawdę super wsiąść do takiego pojazdu!
33 Przygody, grupa Pani Natalii K.
Od samego rana uczyliśmy się obsługi wiatrówki i celnie strzelaliśmy do tarczy. Później sprawdziliśmy naszą wiedzę i umiejętność zarządzania pieniędzmi kulkowymi w grze pod nazwą Awantura o Wiedzę. Spędziliśmy miło czas na plaży. Po obiedzie zagraliśmy w grę francuską, dzięki której udało nam się lepiej poznać instruktorów i wychowawców. Następnie czekała nas niesamowita przejażdżka rangerem terenowym. Pod wieczór utrzymywaliśmy równowagę na wodzie w waterballu.
Adrenalina, grupa Pani Marii O.
Dzień zaczęliśmy od waterballa. Następnie poznaliśmy tajniki szukania jedzenia w lesie na zajęciach z survivalu. Potem graliśmy w mega gry - jengę, scrabble i twistera. Po południu byliśmy na plaży, opalaliśmy się i bawiliśmy w wodzie. Dzień zakończyliśmy robieniem znaczków.
Adrenalina, grupa Pani Moniki L.
Pełni energii i pozytywnego nastawienia rozpoczęliśmy piątek! Korzystając ze słonecznej pogody wybraliśmy się na plażę. Wszyscy super się bawiliśmy! Po obiedzie razem z ratownikiem i naszą wychowawczynią płynęliśmy kajakami turystycznymi. Później bawiliśmy się w środku dmuchanych kul na wodzie i poczuliśmy się jak chomiki w kołowrotku! Wieczór spędziliśmy na grach i zabawach!
Adrenalina, grupa Pani Zuzanny S.
Dzień rozpoczęliśmy od Bitwy Plemion, czyli walki o flagi w lesie. Drużynami zaprojektowaliśmy flagi, które w lesie rozłożyliśmy i próbowaliśmy przechwycić flagi drużyny przeciwnej. Wybraliśmy się również na plażę, gdzie tradycyjnie zagraliśmy w uno, niektórzy z nas czytali książki, a inni skorzystali z możliwości kąpania się w jeziorze. Nadeszła również nasza upragniona chwila, czyli czas na wykazanie się kreatywnością. Zaczęliśmy malowanie naszej obozowej flagi. Nasz znak rozpoznawczy, czyli ananas, świetnie nam się udał namalowany farbami. Następnie postawiliśmy na spokojne aktywności, czyli zrobiliśmy sobie czas gier planszowych takich jak jenga czy 5 sekund. Śmiechu było co niemiara. Ostatnią atrakcją dnia był park linowy. Było świetnie - każdy wszedł na taką trasę, na jaką chciał. To był cudowny dzień.
BFF, grupa Pani Aleksandry Ch.
Piątek rozpoczęłyśmy od gry aktorskiej. Poprzez warsztaty teatralne nauczyłyśmy się podstaw pracy aktora, poprawnego oddechu i pokazywania uczuć. Następnie dzięki technice decoupage’u i qullingowi ozdobiłyśmy własnoręcznie nasze słoiki oraz wykonałyśmy elementy dekoracyjne w środku. Po obiedzie zapoznałyśmy się z grami z rożnych dziedzin świata takimi jak kubb, molkky i bule. Podzielone na trzy drużyny stoczyłyśmy pojedynek na głosy podczas karaoke. Śpiew sprawił nam dużo śmiechu i zabawy. Wieczorem urządziłyśmy Wieczór Artystyczny, na którym tańców, gier i zabaw nie brakowało.
Gry i Zabawy, grupa Pani Emilii S.
Dziś rano szukaliśmy różnych kolorów w Kulce. Okazało się, że nasz ośrodek jest bardzo kolorowy. Następnie udaliśmy się na plażę. Woda była bardzo ciepła. Później mieliśmy grę terenową, w czasie której pomagaliśmy królowi Julianowi odzyskać jego przyjaciół do imprezowania. Na koniec pokazaliśmy, że wiemy jak "wyginać śmiało ciało". Po pysznym obiedzie poszliśmy na podchody. Część grupy wymyślała zadania, a reszta musiała je wykonać. Wymyślaliśmy rymowanki, historyjki i liczyliśmy drzewa na stosie. Później pływaliśmy rowerkami po jeziorze Łęsk. Wieczorem bawiliśmy się w żyroskopie, czyli symulatorze lotów kosmicznych. To był dzień pełen atrakcji.
Gry i Zabawy, grupa Pani Magdaleny M.
To był cudowny dzień. Zaraz po śniadaniu tworzyliśmy swoje własne gry planszowe. Po stworzeniu ich mogliśmy również w nie zagrać. Następnie graliśmy na nietypowych instrumentach – bum bum rurkach. Szło nam świetnie. Staliśmy się również dzisiaj konstruktorami, budując bardzo wysokie budowle. Po obiedzie korzystaliśmy z pięknej pogody, leżąc na plaży i kąpiąc się w wodzie. Dzień zakończyliśmy różnymi zabawami. Nie możemy się doczekać jutra.
Gwiezdny Kadet, grupa Pani Adrianny H.
Dzień rozpoczęliśmy zajęciami fakultatywnymi. Wyposażeni w świetlną broń i detektory trafień, rozegraliśmy emocjonujące stracie na paintballu laserowym. Wygrała drużyna czerwonych. Pokonaliśmy sprawnościowy tor przeszkód i otrzymaliśmy dyplom ukończenia Akademii Gwiezdnych Kadetów oraz przypinkę. Po drugim śniadaniu poznaliśmy podstawy taktyki i strategii. Z użyciem imitacji broni AK-47 nauczyliśmy się poruszać w różnych szykach i formacjach. Ponownie oddaliśmy strzały do tarcz na strzelnicy paintballowej oraz odbyliśmy trening snajperski przy fabularyzowanej grze paintballowej z użyciem broni barwiącej. Graliśmy w koszykówkę, siatkówkę i baloniadę. To był dzień pełen słońca i uśmiechu.
Gwiezdny Kadet, grupa Pani Magdaleny Sz.
Po śniadaniu wyruszyliśmy na wojskowy tor przeszkód, który pokonywaliśmy na czas. Za drugim razem każdy z nas pobił swój własny wynik. Byliśmy bardzo z siebie dumni. Następne zajęcia były związane tematycznie z poprzednimi – była to musztra. Wiemy już doskonale, jak szybko ustawić się w dwuszereg i równo maszerować. Część z nas w ramach Pakietu Aktywnego była na laserowym paintballu. Walka drużyn była emocjonująca. Potem mogliśmy się zmierzyć ze stanem nieważkości przy użyciu żyroskopu. Nie sądziliśmy, że odczucia w trakcie kręcenia się we wszystkich płaszczyznach będą takie przyjemne! Potem doskonaliliśmy technikę pływania na kąpielisku pod okiem ratownika, a wieczorem część z nas reprezentowała naszą grupę w kolonijnej lidze piłki nożnej, a część kibicowała.
Harry Potter, grupa Pani Darii M.
Po śniadaniu sprawdziliśmy swoją bystrość i spostrzegawczość w grze barwy Kulki, szukając jak najwięcej elementów i przedmiotów w danym kolorze. Później udaliśmy się na plażę, gdzie mile spędziliśmy czas. Przed obiadem wypłynęliśmy kajakami na jezioro. Popołudniowy blok zajęć był niezwykle aktywny - na początku wzięliśmy udział w Bitwie o Hogwart, w której pokonaliśmy Voldemorta. Wdrapaliśmy się również na sam szczyt ścianki wspinaczkowej. Wieczorem pograliśmy w drużynowego chowanego i berka ogonka.
Harry Potter, grupa Pani Gabrieli K.
Dziewiąty dzień był bardzo intensywny. Zaczęłyśmy go meczem quidditcha, w którym specjalną piłką trzeba było przerzucić przez obręcz, a mecz kończyło złapanie Złotego Znicza. Następnie stworzyłyśmy Zgredka z masy solnej. Przed obiadem odbyła się także Akcja Integracja. Podzielone na drużyny brałyśmy udział w konkurencjach z pomocą wielospodni i wielonart, a także przeciągałyśmy linę. Odbyła się także Bitwa o Hogwart. Aby pokonać Voldemorta, musiałyśmy podołać wielu zadaniom, które przybliżyły nas do miejsca jego pobytu, a także lepiej przygotowały do walki, którą oczywiście zwyciężyłyśmy. Wypłynęłyśmy także na jezioro Łęsk w kajakach turystycznych. Dzień zakończyłyśmy grami planszowymi i karcianymi.
Kosmiczna Misja, grupa Pani Natalii P.
Piątek zaczęliśmy zajęciami dotyczącymi kultur wszechświata, na których mieliśmy zaprezentować je. Następnie wybraliśmy się na eurobungee, podczas których skakaliśmy na trampolinach. Przed obiadem wybraliśmy się na plażę i graliśmy w różne gry i zabawy oraz pływaliśmy w jeziorze. Na kolejnych zajęciach tworzyliśmy flagę naszej drużyny, na której malowaliśmy wszystkie wspólne wspomnienia. Na wieczornych zajęciach bawiliśmy się w siatkówkę balonami napełnionymi wodą. Cały dzień był pełen wrażeń. Było po prostu świetnie!
Kosmiczna Misja, grupa Pani Roksany S.
Kolejny dzień za nami. Z rana udaliśmy się nad jezioro, gdzie się kąpaliśmy i odpoczywaliśmy przed wieloma atrakcjami. Tego dnia uczestniczyliśmy w rozgrywce paintballowej, rozegraliśmy mecz na kolorowe kulki. Stworzyliśmy również piękne planety w słoiku dla naszego kosmity Yazruma. Po pysznym posiłku oderwaliśmy się od ziemi, robiąc powietrzne akrobacje na eurobungee. Na koniec dnia udaliśmy się na seans filmowy w kinie sferycznym 3D.
Kosmiczna Misja, grupa Pani Weroniki W.
Wystrzałowe zajęcia trwają nadal! Zaczęliśmy od generalnych porządków w pokojach, aby było tam przyjemnie. Odwiedziliśmy plażę, aby skorzystać z przyjemnej kąpieli. Poskakaliśmy na trampolinach, stworzyliśmy swoje własne znaczki oraz rozegraliśmy walki gladiatorów. To był zdecydowanie udany dzień!
Kulka Open, grupa Pani Magdy K.
Dzień rozpoczęliśmy od ścianki wspinaczkowej. Do pokonania mieliśmy cztery ściany o różnym stopniu trudności. Niektórym z nas udało się pokonać wszystkie. Następnie część z nas posiadająca wykupiony pakiet udała się na laserowy painball. Było ogromnie dużo zabawy. Naszej drużynie udało się wygrać grę na zdobywanie flag. Reszta grupy znajdowała się wtedy pod opieką Pani Zuzi i spędzała aktywnie czas na świeżym powietrzu. Na zajęciach z wychowawcą obejrzeliśmy film „Piraci z Karaibów”. Po obiedzie nasza drużyna zagrała kolejny mecz i wygrała go 1:0. Następnie aby odpocząć i się ochłodzić, wybraliśmy się na plażę. Tam wykorzystaliśmy maksymalnie czas na kąpanie się w jeziorze. Później przyszedł czas na podchody. Odbywały się one w lesie. Pod opieką instruktora jedna z grup uciekała, a kolejna goniła wykonując różnorodne zadania. Dzień zakończyliśmy na jeszcze jednej grze terenowej, tym razem na terenie ośrodka. Jesteśmy ciekawi, jakie atrakcje są przygotowane dla nas na dzień jutrzejszy.
Kulka Open, grupa Pani Martyny B.
Piątek! Kolejny ciepły dzień w naszym ośrodku Kulka zaczęliśmy od trzygodzinnych kajaków turystycznych. Było wspaniale. Bawiliśmy się znakomicie. Przepłynęliśmy na drugie jezioro - Łęczek. Następnie były zajęcia ze skrzynkami. Tam każdy z nas mógł zmierzyć się z ogromną wieżą ze skrzynek. Po obiedzie nadszedł czas na odpoczynek i relaks na słońcu. Odbyliśmy kąpiele wodne oraz słoneczne. Później były zajęcia decoupage, tam oklejaliśmy pamiątki, które będziemy mogli zabrać ze sobą do domu. Pod koniec dnia zagraliśmy mecz siatkówki oraz pograliśmy w karty.
Kulka Party, grupa Pani Agaty G.
Dzisiaj mieliśmy dużo okazji do spożytkowania energii. Po śniadaniu mieliśmy zajęcia, na których bawiliśmy się w odgadywanie melodii. Odbył się również wyścig z balonikiem. Następnie udaliśmy się na ściankę wspinaczkową, składającą się z czterech poziomów trudności. Po obiedzie mieliśmy paintball laserowy, czyli potyczki ze świetlną bronią i detektorami trafień realizowane w sali koncertowej. Potem odbyło się party na plaży połączone z plażowaniem oraz z zabawą z proszkami holi i tańcem przy muzyce z głośnika. Po kolacji udaliśmy się na kolejną imprezę na Poziomie X. Tak właśnie kończymy dzień naszej kolonii.
Na Orbicie, grupa Pana Mikołaja M.
Naszą kulkową przygodę zaczęliśmy od pójścia na plażę, podczas którego pogoda nam dopisała. Po pysznym obiedzie wybraliśmy się na kurs tańca, gdzie poznaliśmy układ krok po kroku. Następnie poszliśmy na drużynowe strzelanie z łuków, gdzie musieliśmy zbudować własne barykady z klocków, a po kolacji udaliśmy się wyszaleć na dyskotece na Poziomie X, podczas której zagrzewał nas do tańca DJ Karol, my nie zwalniamy!
Obóz Mega Paintballowy, grupa Pana Mateusza P.
Przedostatni dzień naszego obozu spędziliśmy na doskonaleniu swoich umiejętności strzeleckich oraz taktycznych. Na początku dnia poszliśmy na nasze pole paintballowe, gdzie parami strzelaliśmy do celu oraz uczyliśmy się komend użytecznych na polu bitwy. Następnie uczyliśmy się strategii oraz różnych taktyk, które z pewnością w przyszłości wykorzystamy. Kolejnym naszym zajęciem była gra terenowa Tajna Misja. Polegała ona na znajdowaniu kawałków mapy przy pomocy GPS-u. Prowadziła ona do skarbu, który trzeba było odnaleźć. Na koniec dnia wspólnie zagraliśmy mecz w piłkę nożną.
Obóz Super Militarny, grupa Pana Dawida K.
Kolejny dzień kulkowej przygody rozpoczął się od wielkiej ilości wrażeń! Najpierw udaliśmy się na zajęcia z survivalu, podczas których dowiedzieliśmy się, jak zdobyć jedzenie w lesie oraz jak dobrze się w nim kamuflować. Następnie udaliśmy się na plażę, na której razem z ratownikiem uczyliśmy się robić tratwy za pomocą pływających linek i pływających kół. Później udaliśmy się na park linowy, na którym mogliśmy po raz kolejny sprawdzić naszą sprawność. Dzień zakończyliśmy operacją desantową, podczas której wykazaliśmy się wszystkimi umiejętnościami, które zdobyliśmy podczas kolonii.
Obóz Super Militarny, grupa Pana Jana N.
Do końca obozu zostały dwa dni, ale to wciąż dobry moment na Akcję Integrację. Podczas różnych dyscyplin poznaliśmy się jeszcze lepiej niż dotychczas, a zaufanie to podstawa we wspólnych działaniach. Przydało nam się to podczas następnego punktu, kiedy to wspólnie budowaliśmy tratwy, na których później musieliśmy pokonać niewielki odcinek jeziora. Po tej małej przygodzie oraz orzeźwiającej kąpieli udaliśmy się na wspinaczkę po skrzynkach. Dzień jednak nie skończył się tak szybko, ponieważ wieczorem czekało na nas największe wyzwanie, jakim był nocny desant, pełen wyzwań, biegania i trudnych sytuacji, do których jednak po tygodniowym szkoleniu w pełni byliśmy gotowi i sprostaliśmy im wszystkim wzorowo.
Odkrywcy UFO, grupa Pani Natalii K.
Przyszedł czas na realizację kolejnych pakietów Paintball. Czterech odkrywców mogło zmierzyć się z mocą kulkowych markerów i odegrać super paintballowy mecz. W tym samym czasie… integrowaliśmy się z kolegami z innych grup, wybierając się na wspólne kąpiele i plażowanie. W następnej kolejności zagraliśmy w waterpolo na basenie w jeziorze Łęsk. Po obiedzie uczyliśmy się strzelania z łuku. Każdy miał wycelować przynajmniej siedem strzał. Tego dnia czekał nas jeszcze jeden mecz, ale tym razem na opak. W specjalnych do tego przeznaczonych spódnicach rozegraliśmy aż dwa mecze. Przed ciszą nocną mogliśmy się wyciszyć na filmie „Magiczny Glob” - na bardzo ciekawym seansie, udostępnianym tylko uczestnikom kosmicznej Kulki.
Odkrywcy UFO, grupa Pani Olgi Dz.
Piątek rozpoczęliśmy śniadaniem, a tuż po nim udaliśmy się na plażę, aby grać w piłkę wodną. Po tych zajęciach przyszedł czas na warsztaty eko, na których dowiedzieliśmy się, co to ekologia oraz zrobiliśmy swoje plakaty. Po warsztatach zjedliśmy wspólnie obiad, a potem graliśmy w takie gry jak: mafia, kalambury czy głuchy telefon. Po zjedzeniu kolacji zagraliśmy wspólnie w mega twistera. Ten dzień wywołał mnóstwo uśmiechów na twarzach.
Power Jump, grupa Pani Zuzanny L.
Kolejny słoneczny i pełen atrakcji dzień za nami. Po śniadaniu tworzyliśmy własne gry planszowe. Każda z nich miała swoje pionki, plansze oraz instrukcję. Gdy wybraliśmy się na plażę, przeprawialiśmy się wspólnie zbudowanymi tratwami. Poza tym próbowaliśmy utrzymać równowagę w kuli dryfującej na wodzie. Na koniec dnia każdy z nas pokonał trasę na dwuśladowym pojeździe elektrycznym - segway. Nasza kolonia powoli się kończy, ale my do samego końca czerpiemy jak najwięcej z kulkowych atrakcji.
Summer Challenge, grupa Pani Doroty Ł.
W przedostatni dzień dzieci, które wykupiły dodatkowy pakiet poszły na paintball, pozostali grali w tym czasie w baloniadę. Później poszliśmy na plażę, gdzie doskonaliliśmy nasze pływackie umiejętności. Po drugim śniadaniu strzelaliśmy do celu z wiatrówek, a potem wzięliśmy udział w waterpolo. Przed kolacją poznawaliśmy tajniki survivalu i zbudowaliśmy własne szałasy. Natomiast wieczorem graliśmy w grę wyzwania.
Summer Challenge, grupa Pani Kamili W.
Piątek rozpoczęliśmy od budowania wież ze skrzynek, po których potem musieliśmy się wspinać aż na sam szczyt. Następnie byliśmy na parku linowym, gdzie mogliśmy się sprawdzić na trasach o dwóch poziomach trudności. Przygotowywaliśmy również planszę i materiały do wieczornej gry terenowej. Po obiedzie poszliśmy wszyscy razem na plażę, gdzie korzystaliśmy z uroków pogody, kąpaliśmy się w jeziorze, jak również rozegraliśmy mecz waterpolo. Następnie wzięliśmy udział w grze chaos. Wieczór natomiast spędziliśmy na walkach sumo, gdzie przebrani w specjalne stroje toczyliśmy między sobą pojedynki.
Summer Challenge, grupa Pani Patrycji W.
Dziewiąty kulkowy dzień rozpoczęliśmy od baloniady, czyli przerzucania balonów pełnych wody ręcznikami przez siatkę, które rozbijały się na nas lub obok. Po delikatnym ochłodzeniu przyszedł czas na opalanie, dlatego wybraliśmy się na plażę, gdzie skorzystaliśmy z pięknej pogody oraz popływaliśmy na rowerkach wodnych. Po południu weszliśmy do kul pełnych powietrza zwanych waterball, w których chodziliśmy i wygłupialiśmy się na wodzie. Pełen atrakcji dzień zakończyliśmy grą terenową Błędny Azymut, podczas której wędrowaliśmy z kompasami oraz dowiedzieliśmy się, w jaki sposób wyznaczać kierunki świata.
Summer Challenge, grupa Pani Weroniki K.
Dzień minął nam bardzo szybko. Po śniadaniu udałyśmy się na plażę, na której odbyły się zajęcia waterpolo, czyli mecz piłki ręcznej w wodzie. Następnie nauczyłyśmy się jak obsługiwać kompas i wyznaczać prawidłowo kierunki podczas gry terenowej Błędny Azymut. Aby wykorzystać ładną pogodę, poszłyśmy na plażę, na której było wiele zabaw i kąpania się. Zdobyłyśmy również wiele umiejętności strzeleckich podczas strzelania z wiatrówek. Dzień zakończyłyśmy graniem w gry zręcznościowe i logistyczne.
VIP, grupa Pani Aleksandry Z.
Piątkowy poranek rozpoczęliśmy od zajęć, podczas których graliśmy w gry podwórkowe z całego świata. Świetnie było poznać zabawy naszych rówieśników z innych miejsc na Ziemi. Następnie wzięliśmy udział w zajęciach z pierwszej pomocy. Dowiedzieliśmy się wielu ważnych rzeczy oraz powtórzyliśmy wiedzę, którą już mamy. Gdy zapoznaliśmy się z teorią, przyszedł czas na praktykę, zrobiliśmy nosze, którymi przenosiliśmy ranną osobę oraz próbowaliśmy bandażować różne skaleczone miejsca. Po obiedzie sprawdziliśmy swoją celność, strzelając z wiatrówek do specjalnie przygotowanych tarcz. Później przyszedł czas na kolejną część zajęć survivalowych. Na tych zajęciach dowiedzieliśmy się, jak pozyskać pożywienie w trudnych warunkach. Dowiedzieliśmy się też, jak prawidłowo się kamuflować i wykorzystaliśmy to w praktyce, chowając się w lesie tak, aby nie dało się nas znaleźć. Na koniec dnia mieliśmy Wieczór Rozrywkowy. Mogliśmy bawić się przy muzyce i fajnie spędzić wspólnie czas! Z niecierpliwością czekamy na kolejny dzień!
VIP, grupa Pani Oliwii M.
Piątek rozpoczęliśmy od wyprawy smoczą łodzią po jeziorze Łęsk. Następnie odbyło się starcie łuczników na zajęciach Archery Challenge. Potem omówiliśmy najważniejsze zasady pierwszej pomocy, które przydały się nam w czasie grę fabularyzowanej Ranny Lotnik. Po obiedzie odbyły się zajęcia z survivalu, gdzie m.in. uczyliśmy się kamuflażu. Później strzelaliśmy na strzelnicy paintaballowej do tarcz w różnej odległości, a udany dzień zakończyliśmy super zabawą na Wieczorze Rozrywkowym.
VIP, grupa Pani Roksany M.
Dzień dziewiąty był pełen przygód. Rozpoczęliśmy go od parku linowego, na którym zmierzyliśmy się z dwiema trasami, trudniejszą i łatwiejszą. Następnie udaliśmy się na zajęcia gladiatorów, podczas których każdy z nas mógł wcielić się w role gladiatora i zawalczyć z przeciwnikiem specjalnymi pałkami. Potem zagraliśmy w gry z całego świata! Następnym punktem naszego dnia był ponownie survivalu. Tym razem dowiedzieliśmy się, jak rozpalać ognisko krzesiwem oraz jak przefiltrować brudną wodę w lesie. Kolejnym punktem, który ponownie odwiedziliśmy podczas naszych kolonii, był żyroskop- wybraliśmy go ponownie jako zajęcie, które chcemy powtórzyć. Dzień zakończyliśmy imprezą, na której świetnie się bawiliśmy.
Zabawa Nie z Tej Ziemi, grupa Pani Kariny Z.
Dzisiejszy dzień był dosyć spokojny. Zaczęliśmy go od zajęć z kultur wszechświata, podczas których mogliśmy wykazać się kreatywnością i wiedzą na temat otaczających nas planet. Następnie udaliśmy się na kąpiel w jeziorze, bo warunki były odpowiednie. Później udaliśmy się na walki gladiatorów. Musieliśmy utrzymać się na podestach i uderzać lancami. Na koniec tańczyliśmy podczas imprezy na Poziomie X.
Zabawa Nie z Tej Ziemi, grupa Pani Zuzanny Ś.
Piątkowy dzień rozpoczęliśmy od plażowania. Na warsztatach wrażliwości estetycznej wykonaliśmy nasze własne mikroświaty w słoikach. Przeszliśmy dwupoziomowy park linowy składający się z wielu emocjonujących atrakcji. Dzięki własnej kreatywności stworzyliśmy nasze planety wraz z ich kulturą, językiem czy ubiorem, jaki będzie do niej pasował. Dzień zakończyliśmy w dużym gronie na hali koncertowej podczas imprezy na Poziomie X.
Cool News - relacja wideo
Galeria
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.
Do Pani Jastrzębie.. jeśli brak mydła Pani nie przeszkadza to współczuję higieny, nawet w szalecie publicznym jest dostępne... moje dzieci jeżdziły i na takie kolonie gdzie nie ma łazienki w pokoju, pod namiot i zawsze były bardzo zadowolone, teraz też są zadowolone, mnie razi po prostu ,że za kolonie płaci się niemałe pieniądze i jakaś podstawa jest wymagana, w opisie przesłanym co zabrać nie ma wspomnienia o własnym mydle do rąk. Dzieci zadowolone są z ludzi ,których poznały, mają miłe wspomnienia, niektóre zajęcia podobały się bardzo, ośrodek ma potencjał i dobrze byłoby zadbać o poprawę w pewnych kwestiach. Jak ktoś wysyła dziecko z jelitówką to jest to nieodpowiedzialny rodzic, bo myśli tylko o kasie, która przepadnie, a nie o innych dzieciach, które mogą mieć popsute kilka dni kolonii. a co do wpisu Rodzica, którego dziecko zostało zostawione bez opieki- to kolejna kwestia do zastanowienia dla kadry kolonii.
Jeśli dla Pani brak mydła to śmiech na sali to obstawiam, że to Pani synuś przywiózł tego wirus skoro mydło mu obce i niepotrzebne. To są środki higieniczne pierwszej potrzeby drogą Pani J.
Czytam te komentarze i śmiać się chce . Syn był na obozie 2 raz żadnych cyrkow nie było. A co do wymiotów i biegunek napewno nie wynikały że złego jedzenia tylko jakiś wirus ponieważ jeden z chłopaków już przyjechal chory a jak wiemy wirus jelitowki skacze z jednego na drugi bardzo szybko . Mamusie niancza dzieci i później wyrastają jakieś niemoty życiowe dla których brak mydła jest końcem świata. Smiech na sali co tu się wypisuje . Paranoja po prostu. Wyslicie dzieci do apartamentów pięcio gwiazdkowych niech nic nie robią i niech im wszystko pod nos podadzą napewno wyrosna na ogarniętych ludzi . Pozdrawiam . Ps. Dziękujemy za kolejny super obóz syn mega zadowolony .
Słyszałam od córki ze wogole straszna porażka dzieci znęcają się nad sobą wyzywają opiekunowie nie dają sobie rady z nastolatkami o ten ukryty wirus czy zatrucie
Wydawać by się mogło, że mydło w cool club gdzie dzieci kupują sobie jedzienie czy przekąski powinno być obowiązkowe. Tak samo jak płyn do dezynfekcji. Covid się nie skończył. Inne choroby bakteryjne też. Ale jak tam ma być mydło jak nie ma dozowników. Jutro odbierając dzieci trzeba to sprawdzić. I poprosić dzieci o zdjęcia z kilku newralgicznych miejsc.
Z opisów zajęć wynika, że grupa VIP Pani Oliwii miała wczoraj i przedwczoraj te same zajęcia???
Przepraszamy, błąd techniczny przy kopiowaniu tekstu. Już poprawione :)
Z całym szacunkiem , ale mydła nie było w toalecie w cool club bylam dziś na chwilę ani pojemnika ani żadnego zamontowanego dozownika, więc proszę nie pisać, że mydło jest dostępne.A to, że dzieci maja mieć własne mydło to gdzie niby napisane? Wg przesłanej instrukcji dzieci miały posiadać środki higieny osobistej ( zel do kąpieli, szampon, pasta itp) .Nie zgadzę się z informacją, że zachorowało tylko kilka osób. Pokoje nie są wietrzone, moze warto aby ktoś to kontrolował, zapach wymiocin i zaduch.
Przeczytaliśmy z uwagą wszystkiego przesłane komentarze dotyczące funkcjonowania turnusu. Prosimy o zapoznanie się z naszymi wyjaśnieniami, które, mamy nadzieję, rozwieją wszelkie wątpliwości dotyczące pobytu dzieci na kończącym się jutro turnusie.
● Zgodnie z dziennikiem medycznym turnusu objawy polegające na pojedynczych wymiotach miało dzisiaj 5 uczestników, a incydentalną biegunkę 3 uczestników (na kolonii przebywa ponad 500 uczestników). Żaden uczestnik, według informacji pielęgniarki, nie miał temperatury wyższej niż 36,9 stopnia. Do izolatorium, będącego pod opieką pielęgniarki, trafiło troje dzieci.
● Wczoraj z powodu choroby (innej) kolonię opuścił jeden wychowawca. Wczoraj i dzisiaj dwójka wychowawców została zastąpiona przez inne osoby w czasie pojedynczych bloków zajęciowych z powodu złego samopoczucia. Zarówno czasowe, jak i stałe zastępstwa realizowane są przez osoby mające wymagane przepisami uprawnienia (m.in. zastępca kierownika kolonii). W żadnym momencie żaden uczestnik nie pozostawał i nie pozostaje bez przydzielonego wychowawcy, zgodnie z limitami wielkości grup przewidzianymi przez przepisy dotyczące organizacji kolonii.
● Realizacja założonego programu podstawowego, przedstawionego w katalogu jest niezagrożona. W chwili, gdy publikujemy to wyjaśnienie, wszystkie zajęcia zostały już zrealizowane. Naszym celem, który zawsze realizujemy, jest przeprowadzenie wszystkich przewidzianych w programie atrakcji. W czasie dodatkowym, na który nie zaplanowano podstawowych atrakcji, odbywają się tzw. zajęcia uzupełniające. Dzieci zawsze w czasie sześciu głównych bloków programowych mają zapewnione zajęcia, niekoniecznie z listy głównych atrakcji, gdyż te są szczegółowo przewidziane dla każdego programu kolonijnego, co jest opisane w katalogu.
● Absolutnie nie występuje brak papieru toaletowego. Jedyne, co może się zdarzyć, to brak bieżącej dostawy do pokoju, która może wynikać z braku informacji. Za ewentualne uchybienia w tym względzie przepraszamy. W pokojach uczestnicy używają własnego mydła, podobnie jak innych kosmetyków (pasty do zębów, szamponów itp.). Natomiast w ogólnie dostępnych toaletach znajduje się mydło w płynie.
● Zasady dotyczące opieki medycznej na kolonii to m.in.:
* całodobowa obecność doświadczonej pielęgniarki
* przeciętnie co dwa dni dwugodzinne dyżury lekarzy (z praktyką lekarza rodzinnego)
* czasowe izolowanie chorych uczestników (decyzja pielęgniarki, lekarza lub kierownika kolonii)
* izolowanie może dotyczyć również kadry.
● Przestrzeganie zasad higieny w ośrodku to m.in.:
* dbanie o higienę spożywania posiłków:
- podkreślanie konieczności mycia rąk przed każdym posiłkiem,
- dezynfekcja rąk uczestników przed wejściem na stołówkę
- zasada niedzielenia się butelkami z napojami itp.
* z zasady nie wpuszczamy osób obcych na teren ośrodka (z pewnością nie bezpośrednio do uczestników),
* zalecamy, by uczestnicy nie spożywali posiłków typu fast food i innych nietrwałych artykułów spożywczych spoza ośrodka (co zresztą w praktyce jest niemożliwe z powodu oddalenia ośrodka od miasta).
● W ośrodku odbywają się regularne kontrole sanepidu:
- wiosną, jeszcze przed koloniami, a ostatnie 14 i 28 lipca oraz 6 sierpnia (dzisiejsza dotyczyła domniemania wprowadzenia do obrotu środków spożywczych o niewłaściwej jakości, co nie zostało w wyniku kontroli potwierdzone)
- w czasie żadnej z kontroli sanepid NIE STWIERDZIŁ ŻADNYCH NIEPRAWIDŁOWOŚCI.
Osrodek Kulka chętnie skontaktowałabym się z wychowawcą, ale leży chory, wymiotujący, więc ciężko o rozmowę..zastępstwo nad grupa przejął ktoś inny... Chyba sanepid, ale inny niż szczycieński będzie musiał sprawdzić stan ośrodka, bo kolejne turnusy przed innymi dziećmi, a dzieje się skandal.
Z tym mydłem to jest naprawdę skandal, żeby podstawowego środka higieny nie zapewniał ośrodek? Moja córka tak samo mowila, mydła nie ma w żadnej z toalet! Chyba dawno nie było u Was Kulka Sanepidu, albo jak był to przygotowani do kontroli , bo zapowiedziany pewnie.
Mi również córka zgłasza niepokojące informacje coraz więcej chorych dzieci i opiekunów. Brak papieru toaletowego oraz mydła w łazienkach (skandal).Plan dnia nie jest przestrzegany ponieważ opiekunowie chorują i przejmują dzieci inni nauczyciele którzy nie radzą sobie z taką ilością dzieci. Uważam że powinny być zwracane koszta za dni które nie odbyły się według planu.
Z pierwszej ręki to ja wiem od dzieci , dzieci nie kłamią, wczoraj wieczorem kolejne dzieci z wymiotami i dziś w nocy następne. wracam z Kulki .U syna w pokoju zaduch okrutny, brak środków higienicznych w toalecie ogólnodostępnej (przy cool club (mydło, ręczniki papierowe do rąk) . Oczywiście wg kierownictwa nic się nie dzieje, raptem niby 5 osób co jest nieprawdą. Zajęcia nie obywają się wg planu, bo i chorują opiekunowie. Ale to wg kierownictwa też nieprawda.
Ponoć dziś w nocy doszły kolejne dzieci wymiatające ? Również kilku wychowawców jest chorych. To są powody do niepokoju... Dzieci nie kłamią, a przypadków jest coraz więcej.
Zapraszamy do kontaktu z wychowawcą lub kierownikiem kolonii, by uzyskać informacje z pierwszej ręki.