Po przebudzeniu i naszym ostatnim, wspólnym śniadaniu nadszedł czas pożegnań. Niektórzy z nas już zaraz po wykwaterowaniu pojechali autokarami do domów, a reszta korzystała z atrakcji prowadzonych przez wychowawców. Zorganizowali dla nas rozgrywki sportowe, a także mogliśmy oglądać film w Cool Clubie. Jest nam bardzo przykro, że już musimy wracać. Te jedenaście dni minęły nam błyskawicznie, jednak wierzymy, że nie żegnamy się z Kulką na zawsze tylko na rok, więc do zobaczenia!
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.
To były pierwsze kolonie z kulki moich dzieci , ale na pewno nie ostatnie. Pozdrowienia dla całej kadry........ :) Do zobaczenia