Kolejny piękny dzień kolonii za nami.
Super Misja Specjalna rozpoczęła dzień od zabawy z wodą czyli meczu w balonówkę oraz walk sumo. Śmiechu połączonego z odrobinką rywalizacji nie było końca. Następnie na strzelnicy uczestnicy trenowali swoją celność. Po kolacji odbył się rejs żaglówką po jeziorze a dzień zakończył się szaloną zabawą na dyskotece.
Odkrywcy Nieznanego Świata odkrywali dziś Australię a tam trenowali rzut bumerangiem. Z Australii Odkrywcy przenieśli się do dzikiej dżungli gdzie opanowywali sztukę przetrwania. Wieczorem przyszedł czas na Afrykę - warsztaty plastyczne, na których koloniści wykonali maski.
Podczas dzisiejszego dnia Padawianie z Gwiezdnych Wojen ćwiczyli swoją kreatywność, spostrzegawczość i wiedzę podczas quizu tematycznego. Po obiedzie chłopcy udali się na spotkanie z Lordem Vaderem, na którym otrzymali miecze świetlne i poznali chwyty służące obronie przed ciemną stroną mocy.
„Dzień bez zaprawy to dzień stracony”- tą dewizą rozpoczęli kolejny dzień Militarni, po czym udali się na wycieczkę do Mrągowa wraz z grupą Superpaintballową aby zwiedzić tam Park Sprzętu Wojskowego i przejechać się czołgiem T55/85. Po powrocie i krótkim odpoczynku odbyły się zajęcia z łączności.
W Straszyceum też dziś nie było nudno. Od rana u Monster High było mnóstwo śmiechu, szczególnie podczas wspólnych zabaw na powietrzu. Jak zwykle dużą popularnością cieszył się cheerlidering-u. Upiorny układ wychodzi Monsterkom już strasznie fajnie. Po potwornym ognisku z kiełbaskami Potworniarki znalazły też czas na upiększanie się - czyli to co Straszyciółki kochają najbardziej. Podczas SPA u Skelity wykonywały przestrasznie cudne makijaże i upiorne manicure - idealne na wieczorną dyskotekę.
Kolejny dzień to i kolejne atrakcje w grupie Ekstremalnych. Podczas Walki Gladiatorów, która odbyła się z samego rana Królową areny została Kasia, pokonując wszystkich rywali. Po południu w bojowych nastrojach obozowicze udali się do lasu by nauczyć się sztuki kamuflażu. Po zajęciach grupa wybrała się nad jezioro by zmyć trudy walki w lesie.
Dzielni Paintballowcy przed południem wybrali się na poligon, gdzie rozegrali kilka potyczek i wystrzelali łącznie około 10 000 kulek. Po dobrej zabawie, pysznym obiedzie i krótkim odpoczynku wybrali się do lasu, gdzie odbyła się gra terenowa „Lotnik”.
W Krainie Wyobraźni czas płynie szybko. Rano grupa Pani Marty udała się na ostatnią już lekcję survivalu. W tym samym czasie grupa Pani Natalii rozegrała grę terenową „Poszukiwacze Skarbów”. Po tak aktywnie spędzonym poranku grupy wspólnie tworzyły piosenkę kolonijną.
Dzień Fabryki Gwiazd rozpoczął się od warsztatów tanecznych - nauki nowej choreografii, z której dziewczynki były bardzo zadowolone. Najwięcej frajdy i emocji zapewniła uczestniczkom gra „Poszukiwacze Skarbów”. Wieczorem uczestniczki powróciły na salę taneczną by tam szaleć na zumbie.
Koloniści z grupy Harry Potter nauczyli się nowych magicznych sztuczek aby pokonać Lorda Voldemorta. Następnie podczas gry „Więzień Azkabanu” uczniowie uwolnili Syriusza Blacka. Na polu paintballowym zaś stoczyli emocjonującą walkę.
Aktywne Wakacje spędziły dziś aktywny czas na sali tanecznej a następnie podczas Gry Francuskiej. Popołudniu uczestnicy poznali metody szyfrowania oraz wzięli udział w walkach gladiatorów.
Hitem dnia grupy „4 żywioły” okazał się dziś Waterball czyli kula wodna, która dostarczyła uczestnikom wiele radości i uśmiechu. Fikołkom i wywrotkom na wodzie nie było końca. Podczas kolejnych zajęć koloniści mogli poczuć się jak prawdziwi żołnierze. Grupa nauczyła się rozpalać ogień, kamuflować się oraz budować szałas. Kolejnym spotkaniem z żywiołem wody były zajęcia warsztatowe na łódce.
Herosi poznawali dziś starożytną grekę. Gra polegała na rozszyfrowaniu ukrytych greckich wiadomości. Następnie wstąpili do Królestwa Posejdona, gdzie próbowali swoich sił płynąc kajakami.
Dzisiejszy dzień uczestnicy obozu Paintballowo- Kajakowego rozpoczęli od wyprawy do lasu by tam nauczyć się strategii i taktyki. Zadaniem uczestników było: zbudować sztab, rozrysować sytuację oraz naszkicować plan ataku. Zajęcia z instruktorem Panem Wiktorem jak zwykle zrobiły furorę.
Na obiad zajadaliśmy się dziś rosołem, kurczakiem oraz pomidorami z winegretem.
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.
a co z grupą STAR WARS, coś mało aktywna, rysują, mało ich widać , może na chipsach albo śpią ;)...