Pogoda nam dopisała, ale cieszyliśmy się dziś, że nie było upalnie tylko po prostu cieplutko.
W ramach programu fakultatywnego niektórzy Kulkowicze wybrali się dziś na wycieczkę do Olsztyna. Koloniści zwiedzili Muzeum Warmii i Mazur, które mieści się w gotyckim zamku kapituły warmińskiej. Muzeum prezentuje zabytki z regionu Warmii i Mazur z zakresu archeologii, historii, numizmatyki, sztuki, rzemiosła artystycznego, piśmiennictwa i kultury ludowej. Następną atrakcją wycieczki był stary ratusz, który obecnie jest siedzibą Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Kulkowicze zwiedzili również zabytkowy kościół św. Jakuba, który został zbudowany w II poł. XIV wieku, oraz Wysoką Bramę, budowlę z XIV wieku. Jest ona jedyną bramą pozostałą z trzech, które znajdowały się w murach obronnych otaczających miasto. W trakcie wizyty w Planetarium Lotów Kosmicznych koloniści przenieśli się do odległej galaktyki, poznali różne gwiazdozbiory i zachodzące tam zjawiska.
Uczestnicy Aktywnych Wakacji dzień rozpoczęli bardzo aktywnie, a mianowicie od lekkoatletyki. Korzystając z faktu, że znajdują się w lesie pobawili się w „człowieka lasu”. Po południu nauczyli się udzielać pierwszej pomocy przedmedycznej.
Dziewczyny z Can You Dance i Fabryki Gwiazd po śniadaniu i porannych porządkach udały się na wyprawę kajakową po naszym jeziorze Łęsk, oczywiście wszystko odbyło się pod okiem ratownika.
Młodzi padawanie uczestniczyli w wielkim balu z królową Naboo. Rozwiązywali testy na znajomość fabuły Gwiezdnych Wojen oraz rozwijali swoją szybkość i gibkość podczas różnych konkurencji.
Przed południem Paintballowcy odbyli dodatkowe szkolenie z survivalu, na którym każdy uczestnik miał okazję krzesać ogień. Nauczyli się również obsługi japońskiego noża Shuriken, niegdyś wykorzystywanego przez wojowników ninja.
Uczestnicy Obozu z Warsztatami zorganizowali kulkowy jarmark. Dostępny był szereg atrakcji m.in. fryzjer, robienie zmywalnych tatuaży, wróżenie z kart, malowanie paznokci oraz masaże.
Uczestnicy Turbo Przygody spędzili wieczór przy świeczce. Rozmawiali o tym co wydarzyło się przez cały czas trwania kolonii. Panowała szczerość i radość. Stwierdzili, że będą za sobą bardzo tęsknić.
Uczestnicy Akademii Młodego Agenta podczas survivalu uczyli się rozpalać ognisko i budować szałasy. Podczas zajęć detektywistycznych inscenizowali miejsca zbrodni oraz drogą dedukcji dochodzili do najbardziej podejrzanych, a w rezultacie do sprawcy.
Tor superbohatera w wykonaniu małych smyków to błahostka. Uczestnicy Akademii Superbohaterów skakali ze skrzynek, przewlekali przez siebie szarfy i przechodzili przez tunel.
Stali bywalcy po raz drugi mieli szansę by pojeździć Quadem, większość z nich pokonała trasę bez większych problemów. Grali również w paintball, rozegrali trzy gry polegające na zdobyciu totemu przeciwnej drużyny.
Ekstremalni wraz z Militarnymi wybrali się do lasu na grę terenową – Black Jack. Po południu wypoczywali na plaży, gdzie grali w karty i „państwa i miasta” oraz w siatkówkę.
Na obiad wcinaliśmy zupę fasolową i gulasz z surówką z marchewki.
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.