Mimo tego, że poranek przywitał nas deszczem, pogoda była tak uprzejma, że pozdrawiała naszych pierwszych kolonistów szczerym słońcem. Z radością powitaliśmy wszystkich kolonistów na ośrodku „Kulka”. Pojawiło się wiele nowych twarzy jak i dobrze znanych nam kolonistów, którzy przyjeżdżają do nas od wielu lat :-D Każdy kolonista zjadł swój pierwszy obiad, pyszny rosół i karkóweczkę w sosie własnym. Wieczorem odbył się uroczysty apel powitalny, po którym wszyscy koloniści zamienili się w wielkich kibiców i wspólnie dopingowali piłkarskich idoli podczas oglądania finału Euro 2012 (koko euro spoko :-P).
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.
To bardzo miło zobaczyć co robi własne dziecko gdzieś daleko na kolonii szczególnie jak nie chce rozmawiać przez telefon bo podobno nie ma czasu. :))) Pozdrawiam autorów.
Cudownie :) Nasz synek jest na filmiku :)
Doskonały pomysł z zamieszczaniem zdjęć i filmów z życia kolonistów :-)
Relacje z obozu niemalże na żywo to fantastyczny pomysł:)